czwartek, 18 lipca 2013

a tak sobie histeryzuję;)

biel ciszy



Chcę zamilknąć w sposób przypisany bogom
chcę tą ciszę pielęgnować w sobie cicho
chcę już teraz w boskim śpiewie znaleźć ciszę
bo tej ciszy potrzebuję wciąż tak mocno

pragnę istnieć nie znikając w biegu życia
nie chcę śmierci w moim życiu nieustannie
nie chcę bać się kiedy oddech jest znów cięższy
nie chcę czuć, że ciało nagle znikąd słabnie

chcę czuć spokój chcę mieć siłę chcę być skałą
chcę odnaleźć boski spokój sama w sobie
chcę zrozumieć czemu śmierć nie musi boleć
czemu milczeć sama sobie nie pozwolę

chcę wyzwolić się z tej nieustannej ciszy
ciszy bladej głuchej i samotnej
chcę by we mnie znów narodził się koliber
który ufa i jest dźwiękiem samym w sobie



18.07.2013 r.

Moje ciało się buntuje. Od jakiegoś czasu szwankuje. Zaczynam czuć strach. Strach przed tym, że nie rozumiem co do mnie mówi. Dlaczego słabnie? Mam nadzieję, że to kwestia pogody i zmęczenia. Oprócz tego będę miała teraz wszystkie badania i wszystko wyjdzie. I wyjdzie ok. A ja muszę znowu sobie uświadomić, że szkoda czasu na histerie:):):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz