sobota, 8 czerwca 2013

totalny odlot czyli 25-lecie Świętokrzyskiego Klubu Amazonki


wczoraj miało miejsce kolejne z tych przedziwnych WYDARZEŃ, których rozmiaru nie ogarniam i istoty nie pojmuję. Na zaproszenie kieleckich Amazonek i cudnej Halinki Cecot uczestniczyliśmy w jubileuszu Klubu z naszym spektaklem, nadal w formie powstawania, na podstawie mojego monodramu z czasu leczenia "Bóg jest kobietą o jednej piersi". Bałam się diabelnie, bo mam świadomość jak wiele rzeczy jest w nim jeszcze do zrobienia, jak dawno nie byłam w teatrze "formą aktywną", jak mało czasu było na zrobienie tego wszystkiego. Wszystko zaczęło się od hymnu. Nigdy nie widziałam ludzi tak śpiewających wspólnie. Po wszystkim zaczęliśmy naszego "Boga". Myliłam się, miałam wrażenie, że nie trzymam ich uwagi. I kiedy Gosia rozpłakała się po zaśpiewaniu Kocham Cię życie, kiedy dostrzegłam w jaki sposób nas słuchają, usłyszałam ciszę, zobaczyłam jak wstają wszyscy po ostatnim słowie i klaszczą dłuuuuuugo, prawie bez końca, kiedy zobaczyłam tyle łez, jakich nigdy nie widziałam po żadnym ze spektakli moich czy na tych na których sama byłam, kiedy długo po zakończeniu ciągle podchodziły kolejne Amazonki, te niezwykłe, silne Kobiety i goście uczestniczący w gali, kiedy mówili to wszystko czego mówić nie musieli i w sposób jaki wyklucza kurtuazję czy fałsz, wtedy poczułam, że mnie/nas to przerosło. Że nie doceniłam siły słowa. Że nie rozumiem w jaki sposób to co pisałam w trakcie choroby aż tak porusza już kolejny raz Ludzi, którzy są po drugiej stronie. Wiem, że to specyficzne okoliczności, publiczność złożona z widza, który ten temat ma przerobiony "organicznie", osobiście. Ale i tak sposób i siła reakcji (tym bardziej, że część gości nie jest obarczona tym doświadczeniem) jest czymś czego nie ogarniam. Ale jestem za to tak przeogromnie wdzięczna. Bo to jedno z najsilniejszych doświadczeń. Usłyszałam od Dyrektora ŚCO, że pierwszy raz podczas całej swojej lekarskiej pracy coś w ten sposób go poruszyło i ten sposób patrzenia jest dla niego niezwykle ważnym doświadczeniem. Że mi/nam dziękuje. I w takich momentach już mi zupełnie brak słów. Żeby wyrazić zadziwienie i wdzięczność, że to wszystko się dzieje. Że mogę w tym uczestniczyć z Mężem, z Gosią, z Krzysiem, z naszymi Przyjaciółmi i Rodziną, którzy tak pięknie z nami są. Mam szczęście. Teraz 19go Warszawa. Potem prawdopodobnie Sandomierz, Starachowice i inne. Mam nadzieję, że praca nad tym pozwoli skonkretyzować też materiał na sam docelowy monodram. Dzięki Kasi trafiliśmy do prasy(teatrdlawas, e-teatr, gazeta świętojańska). To znaczy, że wracamy do życia, do pracy. Ja wracam. Zaczynam czuć, że żyję. Wczoraj okazało się, że dostaniemy pieniądze na nagranie tego spektaklu z grantu, który Amazonki dostały na muzykoterapię. Jaki piękny prezent. Dyrektor zaś stwierdził, że chciałby, żeby był pokazywany właśnie w formie dvd w ramach terapii zajęciowej dla chorych. TO JEST TOTALNY ODJAZD!!!!:):):):):):):) Czyli teraz praca i radocha:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* Potem piękne zakończenie dnia z Olgą. Ludzie Słońca w naszym życiu są tak pięknym zjawiskiem:):):) i jeszcze kot roland, subaru i ciechan;););)

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130607/ZDROWIEIURODA010101/130609148


Na zakończenie Anna Iwasiuta – Dudek, najmłodsza Amazonka z Kielc zaprezentowała poruszający, oparty na osobistych przeżyciach spektakl słowno – muzyczny. Z towarzyszeniem swojego męża Sebastiana i przyjaciółki Małgorzaty Regent, pięknym, mocnym głosem opowiedziała historię koszmaru choroby i kurczowego chwytania się nadziei, budowania siebie od nowa dzień po dniu. Kobiety siedzące na sali słuchały jej ze łzami w oczach. Spektakl koił jak muzykoterapia.
Iza Bednarz, Echo Dnia


To przepiękne słowa:):):):) Oby w tym nowym życiu takie recenzje towarzyszyły wszystkim naszym przedsięwzięciom:):):):):):):):):):):)

1 komentarz:

  1. Aneczko , jesteś WIELKA 1!!!!!!! Gratuluję Tobie i wszystkim osobom które współuczestniczyły w powstaniu tego spektaklu . Mam nadzieję że zawitasz również do Gdyni i będę mogła osobiście obejrzeć wynik Waszej pracy :)
    Pozdrawiam serdecznie i ślę buziaki :)

    OdpowiedzUsuń