poniedziałek, 10 czerwca 2013

mało czasu a czas w drogę!!!!



czas mi się kurczy. zamiast pakować się piszę, a tak mi się nie chce pakować, że aż mi się wszystko kurczy w środku....... dziś Warszawa jutro 3miasto...do niedzieli.... potem Warszaw.... potem Kielce.... potem Poznań..... potem?????.... przez 2lata byłam STACJONARNA. USTACJONARNINA. ZAKOTWICZONA. i teraz, kiedy wreszcie mam to o czym tak marzyłam mam mentalną i fizyczną zadyszkę;);););) a Mąż nie może ze mną jechać w część tych wojaży:(:(:(:(:( eh. UPRZEJMIE PROSZĘ O TRZYMANIE KCIUKÓW, ŻEBYM NIE ZGUBIŁA SIĘ, NADĄŻAŁA ZA SOBĄ I WSZYSTKIM NAOKOŁO, CIESZYŁA SIĘ CHWILĄ ZAMIAST STRESOWAĆ I KARMIĆ RAKA STRESEM. ENJOY LIFE & NAMASTE PIĘKNY ŚWIECIE:):):):)
źródło: internet

1 komentarz:

  1. Aniu , dasz radę !!!! Człowiek często nawet nie ma pojęcia , ile siły w nim drzemie :) Jestem pewna że kto jak kto , ale Ty posiadasz ogromne pokłady siły w sobie !!! Czekam na Ciebie w Gdyni :)

    OdpowiedzUsuń