niedziela, 2 czerwca 2013

chillout on the river


Piasek, woda, "save the vinyl", fresbee, Kasia i Spółka i dziecięca radość i spokój.. Marcin i Krzysiu i czas, który razem z nimi zawsze nabiera harmonii i tempa właściwego dla bycia szczęśliwym. Szpinaczki wieloziarniste z przejścia podziemnego i kawa z Coffee HEAVEN:):):) I jeszcze chichuachua do głaskania, Vive wygrywające mecz i powrót do domu:):):) A moja wisienka na torcie w białych skarpetkach mrucząca na poduszce obok, to już pełnia sczęścia:):):) I Mama:*:*:*:*:* jESTEM SZCZĘŚLIWA:*:*:*:*:*:*



fot. Kasia Rolak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz